Życie symboliczne

Opublikowany Autor blogksiazki

Dla człowieka decydujące jest pytanie: czy odnosisz się do tego, co nieskończone, czy nie. To jest kryterium ludzkiego życia. Jedynie wtedy, gdy wiem, że to, co bezgraniczne, stanowi o istocie, nie przywiązuję się wagi do błahostek, rzeczy nieważnych. Poczucie tego, co bezgraniczne, osiągnie jednak dopiero wtedy, gdy sam się ograniczę. Największe ograniczenie człowieka to Jaźń: Jaźń wyraża się w przeżyciu :jestem tylko tym!". Tylko ta świadomość skrajnego ograniczenia w Jaźni wiąże mnie z bezgranicznością nieświadomości.
W epoce nastawionej wyłącznie na poszerzenie przestrzeni życiowej i pomnażanie racjonalnej wiedzy… uświadamianie sobie własnych ograniczeń stawi największe wyzwanie.
O ile można się zorientować, cały sens ludzkiego istnienia sprowadza się do zapalenia światełka rozjaśniającego mroki bytu. Należałoby nawet przyjąć, że jak nieświadomość działa na nas , tak nią działa nasza zwiększona świadomość.
Świat, w którym jesteśmy wtrącani, rodząc się, jest brutalny i okrutny, a zarazem pełen boskiego piękna.
Uznanie, czy przeważa w nim bezsens czy sens, to kwestia temperamentu. Gdyby jednak bezsens, to w miarę rozwoju zanikałaby sensowna strona życia…
Żywię trwożną nadzieję, że jednak sens przeważy szalę.
Carl Gustav Jung: Wspomnienia, sny, myśli.