Zaklinacze samotności

Opublikowany Autor blogksiazki

"Zaklinacze samotności" przyszli do mnie sami. Od lat ludzie zwierzają mi się, opowiadają całe swoje życie, a właściwie dzieje niespełnionych uczuć i oczekiwań wobec mężczyzn, przyjaciela, brat, matki… Te historie żyły we mnie trochę nie dawały mi spokoju. Pewnego dnia postanowiłam je uwolnić i spisać. Potem uznałam, że warto byłoby poprosić jakiegoś fachowca od spraw duszy o komentarz. By spróbował przeanalizować, dlaczego tak często moi zaklinacze nie umieli się w życiu porozumieć z bliskimi. Utrzymywać z nimi przyjaznych, a czasami intymnych relacji? Przecież tych, na których najbardziej im zależało, najbardziej właśnie ranili i zawodzili. Potrafili także skłócić sie na śmierć i życie; płakać z bezsilności na utraconym uczuciem, a jednocześnie starannie, latami pielęgnować urazę w sercu. Bywało, ze siedząc obok ukochanej osoby na jednej kanapie, czuli osamotnienie i smutek. Czy mają jeszcze szanse na szczęśliwy związek?

"Moje historie mogą wydać się Wam banalne, bo są zaczerpnięte prosto z życia, ale komentarz seksuologa Wiesława Sokoluka na pewno Was zaskoczył. 30 lat praktyki terapeutycznej nauczyło go patrzeć na problemy moich bohaterów z wielu stron, nie oceniać ich zachowań pod kątem moralności, ale wyjaśnić wprost, dlaczego boją się okazywać uczuć, milczą na tematy najważniejsze, ale skupiają się w życiu na drobiazgach. Wiesław Sokoluk przygląda się ich problemom, nie szczędząc ostrych słów i porównań. Bywa złośliwy i brutalnie szczery, ale zawsze mówi prawdę, której oni sami pewnie baliby się usłyszeć. Bo niesłuszne jest twierdzenie, że wszystkie nasze problemy tkwią w głębokim dzieciństwie. Tu i teraz jesteśmy odpowiedzialni za własne życie, także za naszą samotność."
Magdalena Kuydowicz