Spinalonga Jacka Rębacza, wydawnictwa SuperNowa znalazła się wśród dziesięciu tytułów nominowanych do Nagrody Wielkiego Kalibru. Jest to piąta edycja konkursu dla najlepszej powieści kryminalno-sensacyjnej organizowanego przez Stowarzyszenie Miłośników Kryminału „Trup w szafie”. Poprzednie tytuły autora: Zakopane: Sezon na samobójców i Zakopane: Pokój z widokiem na cmentarz również otrzymały nominacje w poprzednich edycjach. Ja przedstawiałem tu tytuł: Zakopane: Luftkurort 1940. Zwycięzca zostanie ogłoszony, a nagroda wręczona, w czasie finałowej gali Festiwalu Kryminału, która odbędzie się w Krakowie 22-go listopada. Tego wieczoru zostanie również wręczona tradycyjna Honorowa Nagroda Wielkiego Kalibru dla pisarza spoza Polski. W tym roku otrzyma ją gość Festiwalu Tatiana Polakowa.
„Spinalonga to pozycja, którą z pewnością warto przeczytać. Styl, jakim prowadzona jest narracja, jest lekki i oszczędny, bohaterowie mają coś z filmowych aktorów, zaś zaskakujące zwroty akcji i kilka niezłych wątków dopełniają dzieła. Miejscami zabawna i sarkastyczna, ale przede wszystkim przedstawiająca brutalną prawdę, jak wygląda życie na wyższych szczeblach władzy, gdzie ludzie pozbawieni skrupułów rozdają karty. I to tu, w naszym kraju nad Wisłą”.
Valkiria.pl
Jacek Rębacz to kolejny, po Sabale, Tetmajerze, Witkiewiczu, Asnyku i Żeromskim, piewca zimowej stolicy Polski. Po dwóch dziejących się tu i teraz kryminałach (Zakopane: Sezon na samobójców i Zakopane: Pokój z widokiem na cmentarz), zmęczony już nieco słynną góralską gościnnością ruszył w teren, by opisać narodziny współczesnego polskiego kapitalizmu. A więc układy, mafijne powiązania, szantaże, morderstwa…. Nie jest to, z góry uprzedzamy, obraz budujący. Jacek Rębacz, z wykształcenia prawnik, imał się różnych zawodów, był m.in. dyrektorem dużych firm – to facet, który wie, w co grają grube ryby.
Zaginiona przed laty żona prominentnego polityka i posła na sejm powraca z zaświatów. Jej mąż nie jest jednak tym powrotem zachwycony i publicznie zarzuca cierpiącej na amnezję kobiecie oszustwo. Pan poseł ma w tej chwili inne, ważniejsze problemy. Jak uwłaszczyć wielką firmę, by wszystkim żyło się lepiej? Jak pozbyć się niebezpiecznego szantażysty? I w jaki sposób spławić nazbyt dociekliwego komisarza policji?