Fundamentalne pytania, które Radziwon zadaje w swojej książce zadać jest bardzo łatwo: co powoduje, że wybitna jednostka w określonych warunkach działa akurat tak, a nie inaczej? Dlaczego ten sam człowiek czasami zachowuje się jak bohater, a innym razem jak tchórz? Czy zdaje sobie sprawę ze swoich pobudek? Kiedy działa zgodnie z nimi, a kiedy na przekór?
W odniesieniu do konkretnej osoby odpowiedzi na te pytania udzielić niełatwo. W odniesieniu do Jarosława Iwaszkiewicza i jego długiego, powikłanego życia, jest to trudne w dwójnasób.
Człowiek Wschodu i Zachodu, wrażliwy artysta i erudyta, prozaik i poeta, był jednocześnie przywiązany do splendorów, zauroczony władzą, nieraz łatwo ulegał złudzeniom, czasem zachowywał się jak oportunista.
Marek Radziwon śledzi jego koleje życia, wskazuje wydarzenia i osoby, które kształtowały Iwaszkiewicza oraz sięga po mnogość źródeł i świadectw, które pomagają choćby częściowo pojąć tę niezwykle skomplikowaną osobowość.
Radziwon napisał mądrą, dociekliwą książkę, dotarł do wielu niewykorzystanych dotąd materiałów, takich jak listy, źródła archiwalne, czy też notesy i kalendarzyki pisarza. Nie przykrawa przy tym życia Iwaszkiewicza do współczesnych realiów, nie proponuje łatwych odpowiedzi, ostrożnie formułuje oceny. Zadaniem tej wyjątkowej biografii nie jest bowiem poniżenie lub wywyższenie bohatera, ale przede wszystkim próba jego zrozumienia.
Niniejsza rozprawa jest próbą nakreślenia portretu pisarza, artysty, intelektualisty, od czasu jego młodości, która przypadła jeszcze na czasy pod zaborami, życia w wolnej Polsce, wreszcie w powojennej epoce autorytarnej. Ta biografia ma odtwarzać fakty, ale ma także dawać oceny i interpretacje, chociaż nie wprost. Ma także dość szeroko szkicować tło zdarzeń, trudne uwarunkowania, w jakich znalazł się mój bohater.
(fragment)
Był człowiekiem o wrażliwym sumieniu, który jednocześnie nie potrafił walczyć ze swoją ludzką słabością.
Tomasz Łubieński
Pod pewnymi względami on jest najbardziej niezłomny z niezłomnych wtedy, gdy chodzi o poziom twórczości literackiej. Nigdy nie pozwolił tego spaskudzić. Jego wiersze, jego opowiadania – to jest pomnik. Ich polszczyzna jest tak czysta, tak nieskażona brzydotą i nihilizmem komunizmu.
Adam Michnik
Życie Jarosława Iwaszkiewicza miało znamiona dzieła sztuki, sztuki życia, choć nie była to chyba sztuka heroiczna.
Piotr Kuncewicz