Najnowsza, trzecia część „Na gorącym uczynku” oraz wznowienie części pierwszej i drugiej, jest okazją do sprawdzenia proroczych zdolności Stanisława Michalkiewicza – jednego z najlepszych współczesnych felietonistów. Jego zapisy ciągnące się od lat 90. ub. wieku aż do dziś dają przekrój sytuacji, w jakich żyjemy od 20 lat. Autor właściwie przewidział wszystko – od skutków obalenia rządu Jana Olszewskiego, przez prezydenturę Aleksandra Kwaśniewskiego, powszechną prywatyzację, manipulacje wokół podatków aż po konsekwencje przystąpienia do Unii Europejskiej. Przewidywania sprawdziły się co do joty. Nie wydaje się jednak, aby Michalkiewicz posiadł wiedzę wróżenia z kryształowej kuli. To jedynie umiejętność wnikliwej obserwacji rzeczywistości, logicznego łączenia faktów i rozsądnego myślenia. Można ubolewać tylko nad tym, że sprawdzają się czarne scenariusze, a sam autor chciałby „prorokować” choć czasem optymistycznie.