Długo zastanawiałam się nad tym, w jaki sposób przekazać opinii publicznej nasz punkt widzenia na to, co stało się w ostatnich dwudziestu latach w naszym życiu. Co sprawiło, że tak bardzo falowało ono między sukcesami a porażkami? Jak wyglądała droga od dnia triumfu, jakim niewątpliwie był 4 czerwca 1989 roku, gdy Henryk Stokłosa, jako jedyny spoza "drużyny Wałęsy", został senatorem Rzeczypospolitej, aż po dzień dzisiejszy, gdy pod prokuratorskimi zarzutami zasiadł na lawie oskarżonych.
Życiowe doświadczenie oraz liczne kontakty z ludźmi ze świata biznesu, polityki i mediów nauczyły mnie, że nie możemy liczyć na obiektywizm mediów, które w pogoni za sensacją kreują rzeczywistość, często naciągając fakty. Z tych względów trudno nam odwołać się do sprawiedliwego osądu opinii publicznej. Po latach konfrontacji z przedstawicielami administracji publicznej, mamy również mocno ograniczone zaufanie do bezstronności i apolityczności instytucji państwa polskiego.
Stąd pomysł napisania tej książki. (…)