Uzależnienie od czynności. Mit czy rzeczywistość?

Opublikowany Autor blogksiazki

Książka poświęcona jest omówieniu takich uzależnień behawioralnych jak: pracoholizm, internetoholizm, jedzenioholizm, zakupoholizm i patologiczny hazard. W kolejnych rozdziałach dokonano charakterystyki zjawiska, wskazano na mechanizmy rozwoju uzależnienia, przedstawiono skutki nadmiernego angażowania się w czynności o charakterze kompulsywnym, a przede wszystkim omówiono czynniki sprzyjające ich rozwojowi.

W odniesieniu do każdego z analizowanych rodzajów „holizmów” przedstawiono badania własne, wskazujące na ich powiązania ze zmiennymi podmiotowymi, odnoszącymi się do osobowości człowieka, jego temperamentu, przeżywanych emocji, odczuwanego stresu czy preferowanych strategii radzenia sobie z nim.

Z recenzji prof. dr hab. Lucyny Golińskiej:
(…) Autorka przyjmuje, że dla wystąpienia uzależnienia od czynności musi ono – analogicznie do uzależniających substancji chemicznych – skutecznie regulować emocje. Przyjmując tę perspektywę, za główny cel badań stawia sobie sprawdzenie, czy i w jakim stopniu uzależnienia od czynności są uwarunkowane zmiennymi osobowościowymi, temperamentem, wielkością doświadczanego stresu, jak również sprawnością w zakresie radzenia sobie z nim. (…) Książka stanowi nie tylko cenne kompendium wiedzy o uzależnieniach od czynności, ale jest także próbą szukania wspólnych mechanizmów pośredniczących w przekształcaniu czynności w uzależnienia od nich. Autorka udowodniła, że uzależnienie od czynności jest niestety coraz bardziej rozprzestrzeniającą się „chorobą współczesnego świata”.(…)

Z recenzji prof. dr. hab. Zygfryda Juczyńskiego:
(…) Autorka stawia pytanie, na które odpowiada jednoznacznie – zachowania kompulsywne, różnego rodzaju zależności technologiczne – to nie mit, to rzeczywistość. Wskazuje przy tym na istniejące kontrowersje i odwołuje się do obowiązujących klasyfikacji chorób i zaburzeń, w których – poza hazardem – nie znalazły się jeszcze omawiane zjawiska, dlatego na ich określenie używa pojęcia „holizmu”. Ale właśnie dlatego, że zachowania te nie znalazły się jeszcze w klasyfikacji, to warto się nimi zajmować. Tym bardziej, że ich katalog, jak można sądzić, będzie się rozrastał. (…)