Mówią: w Ziemi Świętej klejnotów tyle, co kamieni.
Powiadają: wbity w ziemię miecz krzyżowca aniołowie pokrywają różanym kwieciem.
Młody Gaston de Baideaux pragnie w to wierzyć tym goręcej, że na krucjatę nie ciągnie go żądza sławy, bogactwa ani przygód. To jego pokuta.
Tymczasem w Ziemi Świętej nie ma aniołów, kwitną zaś rozpusta, sodomia, chciwość i intrygi. Tu sam diabeł bywa bardziej ludzki od niejednego z tych, co mienią się rycerzami Chrystusa. Gaston na to nie zważa – póki cel przed nim, a przyjaciele obok, musi wypełniać misję.