Białe podkolanówki

Opublikowany Autor blogksiazki

Czy poezja może być narracyjna, a więc w jakiś sposób epicka? Oczywiście, że tak. Wrożyński „opowiada” nam w swoich utworach cudowne, bogate historyjki, wymyśla fabuły, buduje – nierzeczywiście rzeczywiste i rzeczywiście nierzeczywiste – zdarzenia nasycone realizmem. Ale przecież jest to „realizm imaginacyjny”, są to zdarzenia fikcyjne (nawet wtedy, gdy mają jakiś prapoczątek w faktach) i baśniowe, a cały „konkretyzm” i bogaty reizm, a nawet kult szczegółu ociera się w tych opowieściach często o surrealizm. Cała „prozodia” tych wierszy przesiąknięta jest liryką, magicznym nastrojem, zefirkiem tajemniczości i czułej nostalgii.
W tym osobliwym konglomeracie cech dopatruję się oryginalności tych wierszy i wyjątkowego „patentu”, który powinien zwrócić uwagę na talent Autora.” – LESZEK ŻULIŃSKI